Wiem, bardzo długo nie napisałem żadnego merytorycznego artykułu, ale w moim życiu (zarówno prywatnym i zawodowym, choć w sumie to to samo) dzieje się wiele. Nie mniej jednak nabór na wolontariuszy na tegorocznego WordCampa, to świetna okazja, żeby coś naskrobać, a Ciebie zaktywizować.
Ostatnim razem pisałem o naborze na prelegentów, ale wiem, że nie każdy prawie nikt nie lubi występować publicznie. Tym razem jednak sytuacja jest nieco inna, bo możesz zostać wolontariuszem! A wolontariusze to takie malutkie mróweczki biegające gdzieś za kotarami i nie wystawiające się za bardzo na widok publiczny. Mimo, że nie są oni widoczni to bez nich często impreza nie mogłaby wystartować!
Pracy jest dużo, bo ekipa WordCampowa szuka:
- Joomla experta do zarządzania stroną www WordCampa
- kogoś z ładną twarzą do wrzucania selfie na social media
- kogoś mającego doświadczenie ze sponsoringiem
- programisty do tworzenia grafik
- znawcy języka węgierskiego do tłumaczenia na język angielski ulotek sponsorów
Więcej informacji jak zwykle znajdziesz w oficjalnym poście. Przypominam, że WordCamp odbędzie się 10-11 września. Jeśli ktoś zaczyna rok szkolny, ale chciałby być wolontariuszem to ma obiecane zwolnienie ze szkoły.
To tylko dlatego warto wziąć udział:) „Jeśli ktoś zaczyna rok szkolny, ale chciałby być wolontariuszem to ma obiecane zwolnienie ze szkoły.”
Serio? :D
zgłosiłam się na social, ale nie wiem, czy moja twarz „przejdzie” ;)
„programisty do tworzenia grafik” – wtf?
Nie wiesz, że nikt lepiej nie zrobi grafiki niż programista? :)
siedzę w branży już troszkę czasu i pierwsze słyszę ;p
Graficy będą siedzieć w beckendzie?
No ba :)
Potraktuj to z przymrużeniem oka, przynajmniej coś się zaczęło dziać w komentarzach u mnie :)
dzieje się skoro węgierski ma być tłumaczony :)