Wczoraj w mgnieniu oka świat obiegła informacja o zaktualizowanych statystykach W3Techs. WordPress miażdży konkurencję CMSów.
Statystyk co do użycia WordPressa jest wiele, ale chyba nie było jeszcze opartych na tak wysokiej próbie. Te bowiem zostały oparte na 10 milionach najpopularniejszych stron według rankingu Alexa.
Użycie w sieci
W badaniu wyszło, że z tych 10 milionów stron, aż 54,7% nie opiera się o żaden ze znanych CMSów. To oznacza, że te strony są napisane w czystym HTMLu, lub napisane zostały pod nie dedykowane systemy zarządzania treścią.
Za to WordPress zasila 25% przebadanych stron. Do tego udziału zalicza się zarówno WordPress.org jak i WordPress.com.
Udział w rynku CMS
Przewaga WordPressa jest powalająca. Wystarczy spojrzeć na wykres:
Podsumowanie
Myślę, że sama popularność WordPressa nakręca jeszcze bardziej ilość aktywnych instancji. Kula śniegowa ruszyła stromym zboczem, więc wątpię, że Joomla czy Drupal kiedykolwiek prześcigną najpopularniejszy CMS. To jednak sprawia problem innej natury – czy przybywa wystarczająco dużo developerów WordPressa?
Warto zajrzeć na stronę W3Techs po więcej statystyk i ciekawych informacji.
To się nazywa sukces! :)
a może to właśnie porażka? Trochę jak z obowiązkowym office? Gates’a? System domyślny nie jest, w kodach grzebać trzeba, kolejka oczekujących klientów na swoją robotę długa…
Dlaczego porażka? Nic nie jest obowiązkowe, zawsze trzeba grzebać w kodzie jeśli chce się zrobić coś dedykowanego/zaawansowanego, a kolejka oczekujących klientów z punktu widzenia developera to cudowna sytuacja
Sądzę, że stron opartych o WP będzie systematycznie przybywać.
Widzę że słusznie zamieniłem joomle na wordpressa :)