Mam nowy system komentarzy.
Wiesz już, że mam niezbyt pozytywne podejście do Disqusa. Dlaczego więc go zainstalowałem? Bo do każdego wpisu „traciłem” po kilka komentarzy.
Przez ostatnie kilka wpisów dostępna była taka mikro ankieta. Nad polem komentarzy był dostępny przycisk z napisem „Skomentowałbym jeśli byłby Disqus”. Liczone były tylko indywidualne osoby, a jednak każdy artykuł miał parę kliknięć.
Zobaczymy więc jak będzie się sprawował Disqus. Podobno jedyna rzecz jaką tracę to awatary komentujących.
Cytując (powiedzmy) klasykę polskiego kabaretu: „Będzie Pan zadowolony”
Ja uważam że Disqus mimo swoich kilku wad jest mimo wszystko bardzo popularny i wiele ludzi z niego korzysta. Napewno zmiana na plus :D
A czemu niby tracisz tylko awatary komentujących? Przecież one się pojawiają?
Tracę podczas przenoszenia. Żaden z poprzednich komentarzy nie ma awatara i jeśli będę chciał wrócić do komentarzy WordPressowych to też chyba tracę wszystkie awatary, które są przy komentarzach z Disqusa
Disqus nie przekazuje do bazy WP info o mailu osoby komentującej?
A jednak przekazuje :) no to nic nie stracę
Witamy w klubie :)
Dobra zmiana! :) Jestem jedną z osób, która kliknęła ten guzik. Disqus znacznie upraszcza komentowanie – nie muszę wypełniać za każdym razem wielu pól na każdym jednym blogu :)
my również lubimy Disqus
ja tam widzę swój awatar ;)
//edit po publikacji komcia już go nie widzę – ciekawe bo przy pasku do wpisywania jest…
Teraz tak, ale w poprzednich wpisach nie ma awatarów i nie będzie ich jak przejdę spowrotem na komentarze WordPressowe :)
PS. Disqus twierdzi, że cieszysz się małą reputacją :( pewnie Cię zminusowali gdzieś okrutnie
Dzięki za info, nie zwracałem uwagi na stan konta a tam czerwono od oznaczone jako spam, coś tam klikłem w panelu że to nie spam i zobaczymy…
Teraz mam komunikat że muszą przemyśleć :)
Spoko, po zaakceptowaniu Twojego komentarza avatar się pojawił.
Będzie Pan zadowolony!
Ja jestem zadowolony. Ty na pewno też będziesz.
Pozdrawiam serdecznie. :)
„Czuć”, że na stronie jest aktywny Disqus ;)
Oj czuć, ubolewam nad tym
Nie, nie, chodziło mi, że nagle w komentarzach ruch :D
Czas ładowania wiadomo, musi być odrobinę dłuższy, ale zawsze możesz pacnąć disqusa /on click/ albo /lazy load/.
A to też :) może warto było przejść :)
No w końcu :)
Dobra zmiana :)
Bardzo dobra zmiana!
Powodzenia na nowej drodze życia ;).
A dziękuję, przyda się :)
A dlaczego wolicie disqus ?
Mam wrażenie, że kiedyś gdzieś już zażarcie dyskutowaliśmy o tym systemie – pewnie zaraz po tym, jak zachęcałem wszystkich do jego używania na WordCampie 2014…
Cieszę się, że zmieniłeś zdanie – jak widać nawet największych przeciwników można przekonać – witamy na ciemnej stronie mocy :)
Co ja paczę? o_O Congratulations! :)
Ja kliknąłem raz – niechcący.
Generalnie na jednym z blogów (nie pamiętam niestety u kogo) pojawiła się informacja o tym, że Disqus wprowadzi reklamy no i o tym, że teraz linki kierują nie do dyskusji na blogu, a na ich społecznościówce :) Ja niestety nie mogę korzystać choćby w związku z brakiem CommentLuv czy brakiem możliwości napisania integracji z SalesManago. Zdecydowanie lepiej zainstalować IntenseDebate (wg mnie).
Pojawi się więcej wolnego czasu :)