Jeśli rozsyłasz jakiekolwiek newslettery pewnie chciałbyś wiedzieć jak duże masz szansę trafić do folderu Spam lub w ogóle zostać odfiltrowanym. Dzięki kilku zasadom Twoje wiadomości będą trafiały tylko do skrzynek odbiorczych. Ale jak sprawdzić co możesz ulepszyć? To proste – skorzystaj z Mail Tester’a!
Mail Tester to darmowa usługa pozwalająca na sprawdzenie swojej wiadomości pod kątem spamu. Wynik otrzymujemy w skali 0-10, gdzie 10 to wynik najlepszy.
Sam tester wygląda świetnie. Bardzo dobry świeży wygląd i responsywność tylko zachęca do skorzystania.
Również metoda badania rozwiązana jest bardzo dobrze. Swój newsletter wysyłamy na wygenerowany unikalny tymczasowy adres mail. Po wysłaniu go klikamy na Then check your score. Ujrzymy przesympatycznego ślimaczka, sunącego po pasku postępu i po krótkiej chwili zostaniemy przeniesieni do strony z wynikami.
Strona z wynikami badania newslettera
Jak wspomniałem wcześniej – idealny newsletter otrzyma ocenę 10. Za każde „przewinienie” odejmowane są punkty wedle priorytetów. Wszystko możemy sprawdzić razem z wyjaśnieniem.
Do dyspozycji mamy:
- Sprawdzenie jak nasza wiadomość wygląda w różnych wersjach: HTML, HTML bez obrazów, wersja tekstowa oraz tekst źródłowy łącznie z nagłówkami
- Porady od SpamAssasin’a
- Potwierdzenie autentyczności nadawcy wiadomości
- Sprawdzenie formatowania newslettera
- Sprawdzenie czarnych list
- Sprawdzenie uszkodzonych linków
Wszystkie opcje widać na poniższym screenie. Dobrać do nich możemy się również za pomocą automatycznie wygenerowanego linka (dostępnego publicznie, dla osób które go posiadają). Ja wygenerowałem sobie podstawowy szablon newslettera Wysija. Taki link ma końcówkę zgodną z tymczasowym adresem mail na którego wysyłaliśmy wiadomość.
Jak widać z moim newsletterem nie jest tak źle. Odjętych zostało mi kilka punktów. Na jednego nie mam wpływu, jestem wylistowany na czarnej liście. Wszystko dlatego, że do mojego adresu IP przypisanych jest wiele hostów, więc to niekoniecznie ja musiałem wysyłać spam. Na tej liście znajdują się adresy IP więc automatycznie wylistowane zostały wszystkie adresy znajdujące się na tym serwerze.
Postaram również podpisywać moje wiadomości poprzez DomainKeys Identified Mail, ale nie do końca reguły takich podpisów są mi znane. Strona organizacji jest dość chaotyczna i nie znalazłem informacji czy każdy może za ich pośrednictwem podpisywać swoje maile.
Ostatnim punktem gdzie zostały odjęte punkty to treść. W newsletterach obecnie wysyłam jedynie wypis. Według systemu jest on za krótki w stosunku do ilości użytych grafik.
Podsumowanie
Jeśli rozsyłasz newsletter koniecznie skorzystaj z Mail Tester’a. Cały proces trwa 2 minuty (łącznie z przygotowaniem maila), a daje bezcenne informacji o tym jak nasze wiadomości wyglądają od strony filtrów. Za pierwszym sprawdzeniem mojej wiadomości miałem niższy wynik. To dlatego, że podpisywałem swoje wiadomości adresem z GMail’a co niekorzystnie wpływa na ocenę (darmowa poczta). Tutaj więc jedna ważna porada: nie używaj darmowych skrzynek. Załóż w swojej domenie mail, chociażby tylko na potrzeby newslettera. Możesz ustawić przekierowanie odpowiedzi na inny adres w publicznej poczcie, ale podpisuj się adresem w swojej domenie.
Co sądzisz o tym systemie? Jeśli masz jakiekolwiek pytanie odnośnie wyników zadaj je w komentarzu.
Przetestuję ten program. Z moich doświadczeń jednak wynika, że czasami i tak zdarza się, że moja poczta kierowane jest do spamu.
Ostatnio nawet wysyłając z prywatnej na onecie do prywatnej na onecie również trafiła do spamu :)
Jeśli chodzi o natomiast korzystanie z darmowych, prywatnych skrzynek używanych do celów służbowych – mam swoje zdanie, ale z uwagi na kulturę osobistą nie będę używał tych słów, które mi przychodzą na myśl :)
Co do spamu, to straszny spam się porobił w komentarzach odkąd jest dofollow
Każdy ma coś do powiedzenia i mnie to cieszy. Nawet kiedy jest to kilka słów. Nikomu nie bronię się wypowiedzieć. A aprobata dodatkowo dodaje mi motywacji.
Hej. DKIM i SPF to bardzo ważna rzecz, służącą do weryfikacji nadawcy. Dzięki temu system pocztowy jest w stanie potwierdzić, czy przychodzący mail rzeczywiście pochodzi od nadawcy czy ktoś podszczył się pod jego domenę – a takich spraw było wiele.
W kwestii generatorów: http://www.port25.com/support/domainkeysdkim-wizard/
Dzięki za link! Sprawdzę to dokładniej
Ja korzystam do weryfikacji poprawności meila z mechanizmów wbudowanych w mój system newsletterowy. Korzystam z dwóch systemów Freshmail (wysylka do starych klientow) oraz Anomail 2014 (wysylka do nowych). Ten ostatni pokazuje mi zwroty/słowa które muszę usunąć z treści listu aby nie trafić do spamu. Czasami ostro muszę się nagimnastykowac aby analizator antyspamowy pokazał, ze można daną treśc wysyłać.