Pułapki darmowych domen

Gdy mamy już pomysł na stronę internetową lub bloga, wiemy, jak go wykreować i o czym będziemy na nim pisać, przychodzi czas na wymyślenie nazwy. Niektórzy pomysł na nią mają od razu, inni zastanawiają się i przebierają w możliwościach. Ostatecznie jesteśmy już gotowi, by ją zarejestrować, więc szukamy najkorzystniejszego usługodawcy. Tutaj często możemy natknąć się na promocje darmowych domen.

Brak zalet

Mimo tego, że oferty są kuszące (0 złotych, zwykle na 1 rok), przed podjęciem decyzji skorzystania z takiej opcji radzę bardzo dobrze się zastanowić i całą sprawę dokładnie przemyśleć. Na niekorzyść przemawiają 3 czynniki:

  1. Długoterminowe koszty utrzymania domeny
  2. Haczyki w umowach
  3. Reputacja domeny.

Omówię dokładnie każdy z powyższych czynników.

Długoterminowe koszty utrzymania domeny

Na dzień dzisiejszy (28 grudnia 2013, 1 strona wyników google) „darmowe domeny” oferuje czterech większych usługodawców: home.pl, nazwa.pl, domeny.pl i az.pl. Porównamy długoterminowe koszty utrzymania domeny (przez 4 lata) z operatorem ovh.pl, którego oferta jest na chwilę obecną najtańsza na polskim rynku. Skupię się na domenach *.pl, ponieważ są najpopularniejsze i najbardziej cenione w Polsce.

home.pl:
Rejestracja domeny *.pl w promocji: 0 zł
Przedłużenie na każdy kolejny rok: 99 zł
Suma: 297 zł NETTO za 4 lata utrzymywania domeny
Brutto: 365,31 zł

nazwa.pl:
Rejestracja domeny *.pl w promocji „Domeny schodzą z ceny”: 0 zł
Przedłużenie na każdy kolejny rok: 100 zł
Suma: 300 zł NETTO za 4 lata utrzymywania domeny
Brutto: 369 zł

domeny.pl:
Rejestracja domeny *.pl w promocji „Domeny za 0 zł VI”: 0 zł
Przedłużenie na każdy kolejny rok: 99,99 zł
Suma: 299,97 zł NETTO za 4 lata utrzymywania domeny
Brutto: 368, 96 zł

az.pl:
Rejestracja domeny *.pl w promocji „Domeny za 0 zł VI”: 0 zł
Przedłużenie na każdy kolejny rok: 99 zł
Suma: 297 zł NETTO za 4 lata utrzymywania domeny
Brutto: 365, 31 zł

ovh.pl:
Rejestracja domeny *.pl : 12, 16 zł brutto
Przedłużenie na każdy kolejny rok: 49,99 zł brutto
Suma: 162,13 zł BRUTTO za 4 lata utrzymywania domeny

Gdy zbierałem informacje o opłatach, aby wykonać powyższe zestawienie, zauważyłem, że ovh jako jedyny operator podał w cenniku (w nawiasach) ceny brutto (czyli realne kwoty, które płacimy). Pozostali umieścili drobnym, szarym druczkiem  na dole strony informację, iż podane w cenniku ceny są cenami netto i należy do nich doliczyć 23% VAT.

Bez problemu zauważamy, że promocje typu „Domeny za 0 zł” mają za zadanie po prostu przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów do usługodawców, których ceny są o wiele wyższe niż u konkurencji. Z upływem lat dysproporcja cenowa rośnie i rośnie.

Haczyki w umowach

Na potrzeby artykułu przeczytałem regulaminy promocji powyższych operatorów. Okazało się, że Użytkownik po upływie wyznaczonego okresu (czyli 1 roku) nie jest zobowiązany do przedłużenia domeny, a gdyby chciał to zrobić, nie będzie obciążony dodatkowymi kosztami. Spotkałem się jednak z precedensami, w których klient nie zapoznał się dokładnie z regulaminem – a ten zobowiązywał do przedłużenia domeny po upływie 1 roku, częstokroć po zawyżonej cenie. Poza tym możemy spotkać się z taką gratką, jak obowiązek dostarczenia kopii zaświadczenia REGON (dotyczy osób prawnych, home.pl czy az.pl) lub kopii dowodu osobistego (az.pl) w terminie do 72 godzin. W przypadku niedostarczenia dokumentów domena zostanie usunięta, a Użytkownik może być zobowiązany do zapłaty kosztów jej rejestracji. Sprytne, prawda?

Reputacja domeny

Trzeci czynnik, na którym się skupię. Jest to dość istotna kwestia, chociaż często zaniedbywana. Kiedy założymy już własną stronę/bloga i zaczniemy publikować na nim treści, będzie nam zależało na pozyskaniu czytelników. (Na tym blogu – wpart – znajdziecie mnóstwo ciekawych artykułów na temat pozycjonowania bloga, jego marketingu i pozyskiwania czytelników.) Jednak kiedy już uda się popchnąć całe to przedsięwzięcie i ruszy ono z miejsca, ludzie zaczną identyfikować Waszego bloga z jego nazwą. Nazwa ta razem z domeną uzyska pewną renomę. I teraz – kiedy skorzystaliście z promocji darmowej domeny, a zbliża się termin upływu jej ważności, macie 3 wyjścia:

  • korzystać nadal z usług obecnego operatora, co wiąże się z dość wysokimi kosztami (patrz zestawienie wyżej)
  • przenieść domenę do innego operatora (jednak wtedy najczęściej trzeba uiścić opłatę jak za przedłużenie)
  • zrezygnować z aktualnej domeny i zarejestrować nową (na przykład różniącą się końcówką – z *.pl na *.com.pl, lub wybrać całkowicie inną nazwę)

Oczywiście żadne z tych wyjść nie jest optymalne, a szczególnie trzecie – tracicie wtedy całą pracę, którą włożyliście w promowanie tej domeny, poza tym musicie liczyć się z utratą (możliwe, że całkiem sporej) grupy czytelników, którzy nie otrzymają informacji o zmianie domeny.

Podsumowanie

Jak widzicie na przykładzie powyższego artykułu, mimo, iż domeny za 0 zł wydają się atrakcyjną promocją, to w rzeczywistości absolutnie taką nie są. Wniosek jest bardzo prosty – dużo lepiej wydać te 15 czy 30 złotych na rejestrację domeny u tańszego operatora, niż cieszyć się przez rok darmową domeną, a później wyrywać sobie włosy z powodu własnej nieroztropności.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie,
Hubert Górowski

Jeżeli ten artykuł Ci się spodobał lub pomógł rozwiązać dręczący Cię dylemat, odwiedź założony przez autora portal – LifeUpgrade.com.pl. Udostępnia na nim narzędzia i poradniki, które pomogą Ci podnieść poziom swojego życia.

Opublikowany przez Gubert

Niepoprawny optymista, wierzy w szczerość (czasem graniczy to z naiwnością). Chce zmieniać świat, tworzy własne wizje i stara się je realizować. Interesuje się informatyką, muzyką (klasyczna, chóralna, metal i rock), elektroniką, logiką i wieloma innymi rzeczami, wciąż do końca nie wie, co chciałby robić w życiu. Twórca portalu LifeUpgrade.com.pl.

3 odpowiedzi na “Pułapki darmowych domen”

  1. „przenieść domenę do innego operatora (jednak wtedy najczęściej trzeba uiścić opłatę jak za przedłużenie)”
    Nie wiem jak to jest w obecnych promocjach, ale dawniej home/nazwa w takim przypadku wymagała uiszczenia opłaty „karnej” za nie kupienie 2 roku i nich, w wysokości opłaty rejestracyjnej za pierwszy rok. Chyba tylko az.pl daje bez problemu kody do przenoszenia.

    1. Aftermarket jeszcze generuje kody z automatu. Po tym można poznać kto stosuje jakieś nieuczciwe praktyki a kto ma dobrą ofertę i nie potrzebuje trzymać klienta na siłę.

    2. Od razu Wam powiem, że wymaganie jakichkolwiek opłat tytułem „wydania kodu authinfo” jest niezgodne z regulaminem NASK i porozumieniem partnerskim jakie każdy z rejestratorów musiał podpisać. KAŻDY operator bez względu na to, czy domena była zarejestrowana w promocji czy nie musi wydać domenę bezwarunkowo i za darmo. Służę pomocą w tych kwestiach, ponieważ pewien czas temu uruchomiłem serwis obsługujący domeny (i mamy dość atrakcyjne ceny) bez haczyków. Wystarczy regulamin przeczytać :)

Możliwość komentowania została wyłączona.