Napisanie własnej wtyczki do WordPressa może wydawać się mniej zorientowanym osobom bardzo trudne i w ogóle poza zasięgiem. Nawet jeśli nie programujesz lub w ogóle nie chcesz programować ten artykuł pozwoli Ci się zorientować z czym to się je i że pisanie wtyczek to wcale nie jest czarna magia.
Ze względu na bardzo szeroki charakter tego artykułu oczywiście nie dowiesz się z niego jak napisać wtyczkę od początku do końca. Raczej jest to wstęp do zagadnienia z wyjaśnieniem od czego zacząć.
Czego potrzebujesz do napisania wtyczki WordPress
Jak to zwykle bywa punkt startowy jest bardzo ważny. Jeśli nie znasz niczego z poniższej listy – nic nie szkodzi. Jeśli znasz wszystko, to dzisiaj jest dobry dzień na to, aby odpalić edytor tekstowy i spróbować swoich sił.
A więc potrzebujesz:
- odrobiny wiedzy o WordPressie – czyli co tą są wtyczki i po co się je stosuje
- podstawowej wiedzy o PHP – w tym języku napisany jest WordPress i każdy jego komponent
- klienta FTP i danych do swojego serwera – strona internetowa to nie metafizyczny byt, a zwykłe pliki tekstowe o wspomnianym rozszerzeniu .php (ale nie tylko!)
- umiejętności czytania poradników – aby poszerzać swoją wiedzę. Jeśli umiesz czytać po angielsku to masz z miejsca ułatwiony start
Gdzie mieszkają wtyczki
Zanim zaczniesz cokolwiek pisać przydałoby się wyjaśnić gdzie umieścić swoje magiczne pliki ponieważ WordPress szuka plików wtyczek tylko w określonych lokalizacjach. Takimi lokalizacjami w domyślnej instancji WordPressa są katalogi:
- /wp-content/plugins/
- /wp-content/mu-plugins/
Katalog mu-plugins rządzi się innymi prawami niż plugins, bo wtyczki z niego są ładowane domyślnie (nie da się ich deaktywować), nie da się ich aktualizować, ani nie występuje struktura katalogów taka jak w folderze plugins, ponieważ został stworzony do prostych, jednoplikowych wtyczek.
Przyjmijmy więc, że swoją wtyczkę umieścisz w katalogu plugins, oraz dla porządku opakujesz ją we własny folder. Oczywiście możesz ją umieścić w plugins/my-plugin.php, ale znacznie lepszym rozwiązaniem jest od razu stworzenie katalogu plugins/my-plugin/my-plugin.php (wtyczki często składają się z wielu plików PHP, CSS i JS).
Wtyczka to tak na prawdę tylko komentarz w kodzie
Serio. Aby kawałek kodu nazwać wtyczką wystarczy jedna linia komentarza i voila!
Wygląda to tak:
<?php
/*
Plugin Name: Moja wtyczka
*/
Taki plik umieszczony w odpowiednim katalogu spowoduje pojawienie się na liście wtyczek nowej pozycji.
I to wszystko. Twoja pierwsza wtyczka jest gotowa i w pełni działa. Można ją aktywować i deaktywować. Jedyny jej problem jest taki, że nic nie robi :)
Zabawa
Tutaj zaczyna się najlepsze, czyli poznawanie WordPressa „od kuchni”. Pierwsze co możesz zrobić to rozbudować trochę nagłówek wtyczki o inne informacje, takie jak wersja wtyczki, autor, opis itp. Dostępne opcje znajdziesz w Codexie, czyli dokumentacji WordPressa, ale na początek moim zdaniem lepszym wyborem jest Plugin Handbook, gdzie oprócz suchych informacji dot. kodu znajdziesz dużo wyjaśnień i opisów dobrych praktyk.
Jeśli naprawdę chcesz zająć się pisaniem wtyczek do WordPressa, polecam zapoznanie się z moim artykułem o dobrych praktykach. A jeśli nie masz pomysłu na swoją pierwszą wtyczkę, możesz skorzystać z poradnika jak wstawić niestandardowe linki na pasek administratora.
Powodzenia!
Najgorsze to znaleźć idea na wtyczkę :) Mamy mnóstwo najróżniejszych wtyczek :)
Dodaj jeszcze od siebie, że stworzenie własnej wtyczki warto rozpocząć od analizy domyślnej wtyczki „Hello Dolly” – właśnie po to ona m.in. została stworzona.
I tak Jak mówi Janusz z TM najtrudniej jest znaleźć fajny i przydatny pomysł na wtyczkę :)